Opłaty za korzystanie z konta oszczędnościowego

W związku z tym, że podatek bankowy wszedł w życie, instytucje bankowe poszukują oszczędności na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest podnoszenie opłat za proponowane produkty, które pojawiają się w dość zaskakujących ofertach.

Przykładem może być tutaj naliczana opłata za prowadzenie konta oszczędnościowego. Na takie rozwiązanie zdecydowały się aż trzy instytucje bankowe: PKO BP, Citi Handlowy i Toyota Bank. Opłata za korzystanie z takiego konta wyniesie złotówkę. Na szczęście w PKO BP kwota ta nie jest naliczana, jeśli w danym cyklu rozliczeniowym na koncie nie ma środków. Z kolei mając założone SuperKonto Oszczędnościowe w banku Citi Handlowym trzeba będzie zapłacić piętnaście złotych w danym cyklu rozliczeniowym, w którym na konto nie wpłynęło przynajmniej trzy tysiące złotych.

Natomiast w Toyota Banku trzeba liczyć się z tym, że w okresie rozliczeniowym, w jakim wycofa się środki z Indeksowanego Konta Oszczędnościowego, poniesie się opłatę w wysokości trzydziestu złotych. W Banku Zachodnik WBK niby ta opłata wynosząca jeden złoty jest najniższa spośród tych trzech banków, jednak jest ona naliczana niezależnie od tego, czy na koncie oszczędnościowym znajdują się pieniądze, czy też nie. Może się więc okazać, że wpłacając środki na konto oszczędnościowe banku BZ WBK zamiast liczyć na odsetki na plus, kapitał zacznie topnieć z miesiąca na miesiąc.

Redakcja

Autor

Redakcja

Bardzo dziękuję za przeczytanie mojego artykułu ;)

Dodaj komentarz